Ziemniaki cz. 3
Stwierdzono, że dawne odmiany ziemniaków, do niedawna powszechnie u nas uprawiane, straciły dziś już wiele ze swych przymiotów, są mało plenne i łatwo podlegają chorobie. Natomiast jednają sobie coraz większe uznanie nowe odmiany, wyhodowane z nasienia przez sztuczne skrzyżowanie. Ponieważ każda niemal okolica, posiadając odmienne własności gleby i klimatu, powinna posiadać inną, dla niej najodpowiedniejszą odmianę, okazała się potrzeba krytycznego ocenienia uprawianych u nas, a także i nowych odmian, oraz zbadania za pomocą prób porównawczych, prowadzonych przez lat kilka, według jednego planu, jakie odmiany ziemniaków są dla różnych okolic naszego kraju najwłaściwsze.
Stacja Sobieszyńska rozpoczęła takie próby w Polsce i rozesłała na wiosnę r. 1894 do 20 gospodarstw 760 pudów ziemniaków bezpłatnie, wraz ze szczegółową instrukcyą i szematem do zapisywania spostrzeżeń i plonu. Wysłano następujące odmiany: 1) Dabery, 2) Athene, 3) Achilles, 4) Saskie cebulki z białem mięsem, 5) Sutton’s Magnum Bonum, 6) Imperatory Richter’a, 7) Blaue Riesen, 8) Deutscher Reichskanzler, 9) Fürst v. Lippe, 10) Simson. Nazwy odmian nie były wiadome, a worki oznaczono numerami.
Wykonawcy doświadczeń zobowiązali się prowadzić je przez 4 lata i przesyłać corocznie Stacji po sprzęcie w tych samych workach i pod tymi samymi numerami po 20 funtów wyprodukowanych u nich ziemniaków, oraz wypełniony szemat, podając we właściwych jego rubrykach odpowiedzi na postawione pytania.
W instrukcji zalecono wybrać w polu, pod ziemniaki przeznaczonym, w zwykłej, lecz starannej kulturze, obszar równy, o ile możności o łagodnym spadku. Jeżeli pod ziemniaki nawozi się obornikiem, to przestrzeń pod doświadczenia wybrana, powinna być nawiezioną już w jesieni. Ziemaki sadzi się pod motykę lub w redliny.
W rzędach lub redlinach 55 centymetrów od siebie odległych sadzi się co 30 centymetrów po jednym kłębie. Dla zachowania równej wszędzie odległości kłębów, przejeżdża się znacznikiem, mającym zęby 30 centym, od siebie odległe, w poprzecznym kierunku przez rzędy lub redliny. Pod każdą odmianę przeznaczono po 1,86 ara (10 prętów); pólka winny obejmować po 8 redlin lub rzędów 55 centymet. szerokich i mieć 42 metry długości, a około 4,4 metry szerokości. Na granicy dwóch pólek opuszcza się po jednym rzędzie i zostawia w tym miejscu ścieżkę nieobsadzoną. Sadzenie i wszystkie roboty po zasadzeniu uskutecznia się jednego dnia na wszystkich pólkach. Po zbiorze, wypada ziemniaki z każdej parceli oddzielnie zważyć, obliczyć procentową ilość chorych kłębów i zapisać w odnośnych rubrykach szematu.
W nadesłanych ziemniakach oznaczono najprzód za przód zawartość mączki, używając do tego wagi Reimann’a, po czym przystąpiono do ułożenia sprawozdania.
Najodpowiedniejsza pod ziemniaki jest ziemia gliniasto-piaszczysta, niezbyt zwięzła, bogata w dawne zasoby nawozowe i spoczywająca na przepuszczalnym podglebiu. Nie są one wybredne w przedplonie i jeżeli tylko warstwa orna jest w dobrym stanie kultury, to mogą być uprawiane po każdej roślinie. Dawniej uważano, że najlepszym dla nich stanowiskiem jest pole po oziminie, uprawianej na nawozie. Obecnie staramy się dawać nawóz pod ziemniaki, przyorując go o ile możności jeszcze w jesieni, przekonano się bowiem, że ziemniaki lepiej wyzyskują obornik, aniżeli ozimina.
Lubią grunt czysty, głęboko uprawny, uprawa więc pod nie powinna zadość uczynić tym wymaganiom. Wpływ głębokiej uprawy jest niezmiernie korzystny, a głęboką orkę o ile możności przed zimą dać należy. Do sadzenia przeznaczać trzeba kłęby zdrowe, typowe, średniej wielkości Odległość, w jakiej kłęby sadzić należy, a tern samem ilość potrzebnego nasienia zawisła od żyzności gruntu, odmiany i metody sadzenia. Im ziemia żyźniejsza, tym nać silniej krzewić się będzie, a tym samem dla swego swobodnego rozwoju wymagać większej przestrzeni, aniżeli na gruncie uboższym; w pierwszym więc razie kłęby rzadziej muszą być sadzone, aniżeli w drugim. Przy zamierzonym obsypywaniu wzrastających ziemniaków tylko w jednym kierunku, rzędy pomiędzy sobą winny być odległe na 55 do 70 centymetrów, kłęby zaś na rzędach co 30 do 50 centymetrów, przymającym się zaś prowadzić obredlaniu w dwóch kierunkach t. j. podłużnym i poprzecznym, odległość rzędów wynosić może od 55 do 60 centymetrów.